Dla smakoszy chcę zaproponować ciekawy smak kawy z nutą pomarańczy.
Polecam warto spróbować.
Składniki:
ok. 90 ml wody,
duża łyżka kawy (najlepiej świeżo zmielona),
2 łyżeczki przyprawy do kawy Orange Twist z Kamis,
ok. 170 ml zimnego mleka z lodówki (u mnie bez laktozy),
skórka pomarańczowa lub cytrynowa drobno starta do posypania.
pojemnik z „dziubkiem” np. ja skorzystałam z takiego z miarką od blendera,
duży słoik z pokrywką,
mikrofala.
Jak zrobić kawę?
Bierzemy wodę i zagotowujemy ją. 😀 Na ten moment brzmi banalnie. Po zagotowaniu wody studzimy ją chwilkę, by temperatura spadła do około 95 st. C. Następnie parzymy łyżkę kawy (ja mam taką plastikową łyżkę do kawy o pojemności 40 ml) w około 90 ml wody i dosypujemy przyprawy. Chodzi o to aby kawa parzyła się wraz z przyprawą. Mieszamy około 10 razy aby dobrze napowierzyć kawę i uwonić aromaty. Parzymy kawę około 2-3 minut.
Ok, mamy juz kawę 🙂 Czas na mleko, bo przecież chcemy latte, prawda?
Potrzebujemy duży czysty duży słoik z dopasowaną nakrętką. Ważna sprawa – mleko powinno być zimne. Ciepłe mleko nie chce się spieniać i może w ogóle nie wyjść. Ja użyłam mleka bez laktozy 1,5 % tłuszczu, ale wy możecie użyć jakie wolicie.
Do słoika wlewamy ok. 170 ml zimnego mleka. Ważne jest by poziom mleka nie przekraczał połowy wysokości słoika, idealnie jak jest to 1/3 wysokości, ale to zależy jaki słoik mamy pod ręką. I dalej co robimy? Energicznie potrząsamy słoikiem tak około 30 sekund. Po tym czasie ilość mleka powinna nam się podwoić. Następnie odkręcamy metalową porywkę i umieszczamy słoik w mikrofalówce. Nastawiamy na średniej mocy na 30 sekund. Po tym czasie pianka powinna stać się puszysta.
Teraz przygotowujemy szklankę, do której wlewamy ciepłe mleko i większą część pianki przekładamy łyżeczką ze słoika. Następnie dość powoli poprzez naczynie z dziubkiem, wlewamy delikatnie kawę. Nie za szybko bo wtedy warstwy nam się wymieszają. Teraz łyżeczką nakładamy resztę pianki, aby zakryć ‚dziurkę’ po wlewaniu kawy.
Podajemy posypane skórką z pomarańczy lub też cynamonem, kakao czy startą czekoladą.
Smacznego
Brak komentarzy: